piątek, 27 stycznia 2012

Boho-maz dedykowany (Inspirowane muzyką: Ścieżka 1)

Były inne plany na dzisiejszy wpis, ale słońce znów miało na mnie wylane i postanowiło pięknie świecić przez cały dzień. Nie pozostało mi nic innego, jak tylko wykazać się mile widzianą elastycznością: chwyciłam za pędzle i wymyśliłam boho-maza. Uwaga! Boho-maza sponsoruje Katalina, bo to ona postanowiła się pozbyć przecudnej paletki 88 połyskliwych cieni Coastal Scents, a ja dedykuję go zarówno jej, jak i Hexxanie, która - nie wiedzieć czemu - upodobała sobie moje maziaje. Dziękuję, Dziewczęta!

Boho-maz!

O matulu! Powinnam wreszcie odpowiedzieć na wszystkie zaległe tagi, a nie marnować czas na takie bzdety...

Bzdet!

Pokazuję Wam tylko jedno oko, bo drugie zostawiłam sobie au naturel. Sama nie wiedziałam, gdzie mnie ręka poprowadzi (nioh, jak to fajnie brzmi). Chciałam poeksperymentować i nieskromnie powiem, że eksperyment uważam za udany.

Exhibit A

Oczywiście nie wyszłabym w tym makijażu do warzywniaka, ale na szaloną imprezę - w te pędy! Tylko jakoś nie ma z kim iść. Ech, podensiłabym sobie, zwłaszcza że karnawał. Niech mnie ktoś przygarnie... :(

Rzucam urok
na mojego przyszłego towarzysza imprezy!

Okej, zdjęć mogło być więcej, ale nie będę przesadzać. Co za dużo, to niezdrowo. Teraz Wam pokażę, jakich surowców i maszyn użyłam przy produkcji tej tapety.

Surowce i maszyny :)

Co my tutaj mamy? Ano różne takie. Może wymienię, bo przecież wypada założyć, że ktoś może być zainteresowany:
  • baza pod cienie (Artdeco)
  • korektor Match Perfection 030 Classic Beige (Rimmel)
  • paleta cieni 88 Ultra Shimmer Eye Shadow Palette (Coastal Scents) - wykorzystane cienie oznaczyłam kwadracikiem
  • paleta Paraguaya (Sleek) - cienie Sandstone i Blush przydatne do rozcierania oraz Stone do brwi
  • paleta Au Naturel (Sleek) - nie ma jej na zdjęciu, ale poczęstowałam się najjaśniejszym cieniem (Nougat), a czerń (Noir) wzięłam do zrobienia kreski
  • cień dinozaur Classic Canvas (Avon)
  • czarna kredka SuperShock (Avon)
  • fioletowa kredka Longlasting Eye Pencil 08 Touch of Glam (Essence)
  • tusz False Lash Effect Fusion (MaxFactor)
  • pędzle: Inglot, Maestro i jakaś sierota avonowa
Ponadto bardzo ważnym elementem było tło muzyczne. Przypomniałam sobie o Radiohead i gdybym puszczała z winyla, a nie youtube'a, to chyba zjechałabym płytę na łyso. Lotus Flower. Bardzo dobre dźwięki wspomagające, idealne do boho-mazania. Przynajmniej dla mnie.



I co mi powiecie, Żabki Kochane? Widzicie różnicę pomiędzy ciapaniem na szybko (patrz: poprzedni wpis), a precyzyjnym boho-mazaniem? Bo ja owszem. Zawsze.

34 komentarze:

  1. O Słomkini :D,boska kreska...Powaznie:*,pozdrowienia z Casablanki dla wszystkich blogerek:)
    Batman:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo udany eksperyment ;) Szczególnie wewnętrzny kącik Ci świetnie wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wewnętrzny kącik dziękuje, zewnętrzny jest zazdrosny. ;)

      Usuń
    2. Niech nie będzie zazdrosny bo też jest świetny :D Tylko nie moge sie napatrzeć jak ci pieknie kolory przechodzą w wewnętrznym ;)

      Usuń
  3. No Moja Kochana! teraz to pojechalas:***** ale nawet bym sie nie zastanawiala tylko brala w calosci:-) nie tylko na szalony karnawal:D Z checia oddalabym sie w Twoje rece dla takich maziajow jak TY to nazywasz:P

    Dziekuje za dedykacje:* jest mi niezmiernie milo i poprosze wiecej Twoich makijazy bo mam wciaz niedosyt ogladajac zdjecia. Powaznie!
    Fajny wewnetrzny kacik oraz zestawienie kolorow, super!

    Sciskam Nocnego Marka-BIG CMOK

    OdpowiedzUsuń
  4. impreza, clubbing i zabawa do rana.
    makijaż bardzo odpowiedni, ja się piszę na karnawał :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nocny Marek odcmokowuje :)
    Cieszę się, że się Tobie podobie. Ale w moje ręce to się nie oddawaj tak prędko, bo jeszcze Ci coś wydziobię...
    Trzymaj się cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  6. wow

    oooo, wooooow

    ojć, szczęka spadła na podłogę, zbieram zęby: jeden, drugi, trzeci, uff, wszystkie są


    wow

    seriously

    wow, wow, wow

    to jest prawdziwa sztuka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, cóż za reakcja! Cieszę się, że wzbudziłam trochę zachwytu. Całuję :*

      Usuń
    2. minęła prawie doba, odkąd zobaczyłam ten makijaż, i wciąż trwam w zachwycie :*

      Usuń
    3. Simply, przyznaj się - chcesz po prostu, żeby kolejny taki boho-maz był dla Ciebie ;)

      Usuń
    4. Simply, no i będzie :D

      Usuń
    5. niech będzie dla wszystkich, bo wszystkie lubimy Twoje boho-mazy :*

      Usuń
    6. Simply, dla wszystkich też się coś znajdzie ;)

      Usuń
  7. Szczęka szoruje mi podłogę. Boskooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo

    OdpowiedzUsuń
  8. Słomcia, ZACHWYCAJĄCO!!! Te kolory, nasycenie, wszystko - po prostu obłędnie to wygląda! :))) To dopiero nazywa się udany sponsoring ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kat, gdy tylko zobaczyłam tę czerwień, poczułam, że muszę coś z nią zrobić. Bardzo dziękuję, że pozwoliłaś mi zaopiekować się Twoją paletą! Czuj się moim mecenasem :D

      Usuń
    2. Jeśli chcesz mogę Ci jeszcze "mesnasnąć" paletą curious ze Sleeka ;)

      Usuń
    3. Kat, *_*
      Fur mich?
      Cytując z klasyka: chciałbym lego, bardzo chcę!

      Usuń
    4. No to deal :D Przywiozę Ci jak się następnym razem spotkamy :)

      Usuń
  9. Ej no, przecież świetnie wyszło!!! :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi też się podoba:D Strasznie fajnie wygląda ta wyciągnięta kreska :))

    OdpowiedzUsuń
  11. O nie, jak ja mogłam to przeoczyć - jak mogłam przeoczyć coś takiego! [gupi łep].

    Dziewczyno, fantastycznie Ci to wyszło. Mnie się to nie tylko podoba: mi się to BARDZO podoba.
    Dobrze dobrałaś kolory, a wykonanie jest czyste i estetyczne. Pięknie to wygląda.
    Mile mnie zaskoczyłaś muszę przyznać.

    Wszelkie boho-mazy mile widziane, chętnie tu po nie zajrzę, no :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajączku, teraz się zastanawiam, czy to dobrze o mnie świadczy, że Cię zaskoczyłam, czy może raczej niezbyt. Hmmmm... Dobra, dosyć myślenia. Dziękuję i zapraszam. Mam jeszcze trochę boho-mazów i podbitych ócz w zapasie.

      Usuń
    2. Tak myślałam :D powinnam użyć innych słów, by przekazać swoje odczucia.

      Spróbuję się wytłumaczyć :)
      Zaskoczenie takie jest jak najbardziej na plus dla osoby zaskakującej :) - świadczy więc o Tobie jak najlepiej. Nie epatujesz nigdzie zdjęciami swoich umiejętności: nie masz widżetu "Popularne posty", nie masz osobnej zakładki z makijażami, nie siedzą też w Twoim blogrollu - tylko skromnie, gdzieś tam po cichu umieszczasz po prostu kolejną notatkę. Jednocześnie jesteś dumna z tego, że Ci się udał.

      Myślałam, że raczej nie spotkam tu takich dziewczyn z takim podejściem :)

      Usuń
    3. *Przed słowem "dziewczyn" słowo "takich" jest zbędne - zapomniałam go usunąć na etapie edycji [ech ta precyzja - mój odchył :D].

      Usuń
    4. Zajączku, przyznaję bez tłuczenia, że w oku (dziś niepomalowanym) zapętała się łezka. To bardzo miła mi opinia. I chociaż mówią, że trzeba samemu znać swoją wartość - nie przejmować się za bardzo negatywnymi słowami, ale też nie uczepiać się kurczowo tych pozytywnych - to ja jednak bardzo jestem Ci wdzięczna. :)

      Poza tym doskonale rozumiem Twój "odchył". Tylko u mnie to się nazywa "zboczenie zawodowe". Potejtoł potatoł...

      Usuń
  12. Tak ogladając malowidla Twoich ocząt stwierdziłam ze Tobie normalnie w każdym kolorze jest ładnie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...