sobota, 22 września 2012

Spoza listy

Ostatnio było dużo drogo i dużo czytania.
Dzisiaj nadal sporo monet, ale mniej literek. Tam sięgam, gdzie mój portfel nie sięga. Aż rozum się łamie.


My z czerwienią to mamy różnie. Zapominamy o sobie na długie tygodnie, a potem nagle gorący romans i mnóstwo westchnień. Czerwień jest taka klasyczna i z klasą, że chyba wychodzi nam z tego jakiś mezalians... Może dlatego nie wytrzymujemy ze sobą zbyt długo.

W każdym razie na ostatniej schadzce było tak:

Bad Romance. Ra-ra-ra.

Ekscytacja spotęgowana, bo to pierwszy raz. Z lakierem Essie. Choć ja żadnego lakieru Essie nie posiadam, taki paradoks. Ten tutaj wypożyczyła mi Simply.

I w słońcu, i w cieniu.

Myślę sobie, że lakier jest spoko. Chociaż w pierwszej chwili zaskoczyła mnie jego konsystencja, ponieważ jest dość rzadki. Musiałam się go nauczyć. Na szczęście po dwóch paznokciach było już z górki, nawet doszłam do wniosku, że płynność to jego zaleta, o ile nabiera się na pędzelek niewielką ilość. Jednakowoż 35 złotych za butlę?! Essie, wat r u doin? Essie, staaaaahp!!!

Tło ma za zadanie pokazywać, ile lakierów Essie zamierzam sobie kupić w najbliższej przyszłości.

Ale naprawdę. Po trzech dniach lakier postanowił odinstalować się częściowo ze wskazującego palca prawej ręki. Zdziwił mnie ten maleńki ubytek, ponieważ zazwyczaj nie mam problemów z odpryskami. Być może to wina bazy Peel Off z Essence. Tylko że te poprzednie dwa czy trzy razy nie robiła takich numerów.

Oprócz Essie użyłam białego Miss Selene 104 oraz czerwonego lakieru Konada do stempli. Wzorek udaje pękacza, ale tak naprawdę jest z płytki Konad m73. Wszystko utrwalone i w ekspresowym tempie wysuszone seszem.


Aha, lakier zwie się A-list.

56 komentarzy:

  1. Ja z czerwienią mam się podobnie, taki związek na odległość ;)
    Lakier piękny, ale jednak faktycznie, Essie trochę przesadza z cenami :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ev, może to jest kwestia tego, że to nie są produkty robione konkretnie pod nasz rynek i pod nasze zarobki. Hm.

      Usuń
    2. właśnie poza tym w usa kosztują kilka dolarów, nie 35

      Usuń
  2. Czerwień kocham, ogromnie jeszcze bardziej może :D
    Jednak to trudna miłość była i wiele czasu musiało upłynąć abym dała się przekonać.

    Teraz kompletuję zbiór czerwieni idealnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i jeszcze jedno, zazdroszczę tych stempelków, no!
      U mnie jakoś takie nie chcą wychodzić....;) Potrenować trzeba :)

      Usuń
    2. Hexx, i jak już skompletujesz, zapewne pokażesz? ;)

      Usuń
    3. A co do stempli: nie jest idealnie, ale skumałam w pewnym momencie, że moje największe problemy biorą się nie z tego, że płytka wybrudzona albo mokra od zmywacza, tylko z tego, że gumka za bardzo wciska się do stempla (mam taki dwustronny i te gumki można z niego wyjąć). Teraz przed każdym stemplowaniem sprawdzam, czy odpowiednio wystaje. Muszę tam chyba napchać jakiejś plasteliny, żeby lepiej siedziało. Mam trochę żal do Konada, że niedorobione.

      Usuń
    4. Pewnie, że pokażę :)
      Będę przy okazji robić wietrzenie pudełek, to może coś dla siebie znajdziesz :)
      No i cały czas pamięta o A-England :)

      Usuń
    5. :DDD
      Chyba raczej wietrzenie magazynu, hue hue ;)))) :P

      A ja z tego wszystkiego już trochę zapomniałam. :*

      Usuń
    6. A z tym to masz rację, napchałam do środka czegoś w stylu plasteliny i od razu lepiej działa :)
      Trochę tak nie bardzo, Konad i taka niedoróbka :/ ale cieszę się, że zdecydowałam się na niego bo widzę, że Essence tylko mnie niepotrzebnie zniechęciło.

      Usuń
    7. Dobrze, bardzo dobrze. Działajmy dalej. Z każdym stemplem bliżej do perfekcji ;)

      Usuń
    8. Póki co, nie ma nic co nadawałoby się do publikacji więc pożądliwie zerkam na Twoje cuda :)

      A ja pamiętam, nie ma to czy tamto;)

      Mam nadzieję, że wróciłaś na dobre bo brakowało mi Ciebie :) Już myślałam, że obraziłaś się albo co...;) ale Stri czuwała :)

      Oj tam, magazyn ...pudełkowy :)

      Usuń
    9. Obraziłaś? No daj spokój. Weny mi zabrakło i energii. Nie wiem, czy już wróciłam na dobre, ale na pewno będę zaglądać ;)

      Buziaki, Hexx, dajesz mi dużo radości :)

      Usuń
  3. wiesz co, ta czerwień tak ładnie wygląda na Twoich paznokciach i tak świetnie się komponuje z Twoją karnacją, że jeśli tylko chcesz, możesz sobie tego pana essiaka zatrzymać :*

    a wzorek jest czadowy!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Simply, nie śmiem nawet pomyśleć, że mówisz serio. To bardzo ładny lakier. Na pewno go nie potrzebujesz?

      Usuń
    2. na pewno :) z czerwieni mam Bordeaux, i ta mi wystarczy :) A-list naprawdę na Tobie lepiej wygląda niż na mnie, więc myślę, że lepiej temu lakierowi będzie u Ciebie :*

      Usuń
    3. Och, już go głaszczę po brzuszku :) Dziękuję!

      Usuń
  4. Jak pękacze mi się w ogóle nie podobają, to ten stempelkowy wzór bardzo bardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. stemplowanie pierwsza klasa, nie myślałaś o pracy na poczcie? :>

    OdpowiedzUsuń
  6. ładny stempelek!
    co do Essie, fakt lakiery mają drogie, ale posiadają również niepowtarzalne kolory. jednak tek który zaprezentowałaś, mojego serca nie podbił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Little Sunshine, zgadzam się, są niepowtarzalne. Ale to nadal 35 zł.

      Usuń
  7. Piękna czerwień :)
    I bardzo ciekawy wzorek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WalkingOnAir, musiałam go dodać, bo klasa tej czerwieni by mnie przerosła.

      Usuń
  8. Sliczna czerwien! A stemplowanie pierwsza klasa :) nie lubie pekaczy, ale ten wzor mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny kolor, ale i tak najlepsze stemplowanie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wzorek jest świetny, niebo lepszy niż pękacze;) Ja też żadnego Essie nie posiadam w zbiorach swych;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolko, no proszę, a myślałam, że taka lakierofanka już ma jakiegoś esiaka.

      Usuń
  11. Ładny ten wzorek. A ta czerwień jest co najmniej boska! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli jest Ci obojętne jaki ta tasiemka ma kolor, to mogę Ci oddać troszkę, bo mam tych szpulek kilka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panno Dominiko, ojej, byłoby mi bardzo miło. Ale na pewno nie potrzebujesz?

      Usuń
    2. Słomko, ja ich mam 10 wałków, każdy ma duuuuużo metrów, więc nie będzie mi szkoda :) tym bardziej, że ja ich używam tylko do takich zabaw, przyklejanie tasiemek jest nie na moją cierpliwość. Napisz mi majla (dominikagalazka@gmail.com) to będę pamiętać, żeby spakować do torby :) w Polsce będę za jakieś 2 tygodnie, więc wtedy mogę wysłać, bo z UK to nie ma sensu, za drogo by było :P

      Usuń
  13. Kolor genialny :) A i wzorek bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wzorek genialny:)) a lakiery essie w cenie bodajże ok 50zł za 3 widziałam w tkmaxx :) to raczej bardziej się opyla niż kupować pojedynczo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Darusiu, tak, to się zdecydowania opyla. Chociaż w zestawie pewnie trafiłyby się kolory, które już mam, dlatego teraz prędzej wydam 35 złotych na jeden wyjątkowy niż serię 3 droższych zamienników. Hm. Ale jak ktoś ma mało lakierów albo zbiera, to pewnie!

      Usuń
  15. Efekt o wiele ciekawszy niż po użyciu pękacza, super się prezentuje. Też widziałam tk maxx 3 lakiery Essie za 49 zł, ale te kolory tak podobierali, że chociaż miałam ochotę w końcu i tak nie kupiłam.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Make Up Passion, to jest właśnie ten problem z zestawami :(

      Usuń
  16. Ceny Essie ma z czapy... ale niektóre kolory sa piękne, nie można zaprzeczyć. Choćby i ta czerwień. Wzorek jest MEGA!
    A teraz łap ciacho! http://katalina-sugarspice.blogspot.com/2012/09/tag-so-sweet-blog-award.html :*

    OdpowiedzUsuń
  17. świetny wzorek :) widzę, że Tobie tez nie wystarcza na kciuka szerokości :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maliniarko, hah, albo tak krzywo stempluję.
      Nie no, patrzę teraz i chyba faktycznie trochę wąskie to jest. Ale na szerokość jeszcze mi nie przeszkadza, bo po bokach to tak się w oczy nie rzuca. Gorzej jak na długość zaczyna brakować.

      Usuń
  18. po prostu świetny manicure ! dzisiaj chyba ja pokombinuje :D

    OdpowiedzUsuń
  19. wzorek <3 <3 <3
    a essie piękne. takie pomidorowe.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...