niedziela, 22 stycznia 2012

Oko dla Troya

Na czym to ostatnio stanęło?
Aha, już wiem, chciałyście zobaczyć niedorobione oko. Nie ma sprawy, właśnie się doigrałyście:

Jebs!

Pewnie mogłam je zrobić staranniej, ale spieszyłam się na rozpustę ze stri w Golden Rose. Wyszło, jak wyszło, nie zamierzam czarować, że byłam niezadowolona. Wręcz przeciwnie, spodobało mi się. Do tego stopnia, że przed wyjściem cyknęłam kilka fot z gatunku: "robię, co mogę, ale nic z tego nie będzie, bo słońce ma na mnie wylane". Bądźcie wyrozumiałe.

Słońce ma na mnie wylane...
 
Myślę, że Troy by był. Na pewno ucieszyłby się z takiego makijażu.

Tak z innej beczki: Słomka znowu jest słomiana. Na razie jeszcze to do mnie nie dotarło. Od wtorku musiałam pracować na zwiększonych obrotach i przy zmniejszonej dawce snu. Jak zwykle nic z tego nie będę miała. Chyba że satysfakcję. Frajer.

Oko frajera.

Mam trochę pomysłów, ale na razie muszę skończyć to, co zaczęłam. Dlatego grzecznie mówię dobranoc.
Nie mogę się doczekać poniedziałku!

21 komentarzy:

  1. Jakie niedorobione, jak bardzo ładne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne oczko i kolory takie "moje" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jest tak źle ;P ładnie bardzo ;) Kolory bardzo fajnie połączone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gray, hehe, dzięki, ale myślę, że stać mnie na więcej. ;P (Jakoś się człowiek musi podbudowywać)

      Usuń
  4. ja tu nie widzę żadnych niedoróbek, ślicznie jest i tyle :)

    buziak dla słomianej Słomki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tu nie widzę żadnych niedoróbek :) jest ślicznie!

    buziak wsparcia dla słomianej Słomki :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Simply, przyznaj się, że przymrużyłaś oczy ;P
    Buziak podziękowania simply dla Simply :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Super oczko! Weź sie jakoś tak zmaluj na nasze babskie spotkanie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, jak tak każesz, to wstanę jutro wcześniej... :P
      Jasne, jasne, a potem byś mnie pogoniła.

      A tak w ogóle, coś mi się przypomniało, że ktoś tam kiedyś się zgodził, że chyba coś będzie, czekaj, czekaj, nie coś tylko kogoś, hmmm, malował, tak to było?

      :P:P:P

      Usuń
  8. MI SIĘ PODOBAŁOOOOO
    tak, capslockiem pojechałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. To ja tez tak poprosze jakby bylo z rozpedu robione:-) ale mi nie wychodzi....Cudne zestawienie kolorow, swietnie podkresla Twoja teczowke i jeszcze ta kreska! Mrauuuu!!!!
    Zagladalam do Ciebie od wczoraj ale ciagle cos mi przeszkadzalo w napisaniu komenatrza....a juz wiem, co:P Twoje magiczne oko!!!
    Prosze wiecej i czesciej!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hexx, chcesz być moją groupie? ^_^
      Trzeba Ci będzie coś zadedykować...
      Całuski!

      Usuń
    2. Zmalowalas, doslownie szalona Kobieto:*

      Usuń
  10. dlaczego niedorobione? mi się baaardzo podoba! mimo, że różu nie lubię tutaj w ogóle mi nie przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adrianno, cieszę się, że przypadł Ci do gustu. Mnie też się podoba, nawet pomalowałam się tak dwa razy z rzędu, co mi się rzadko zdarza.

      Usuń
  11. Wydawało mi się, że wszyscy nie lubią poniedziałków [nawet tytuły filmów]. A tu - proszę, ktoś nie może się poniedziałku doczekać :)

    Przejrzałam właśnie Twoje makijaże i jestem zachwycona.

    Naszła mię pewna refleksyja w związku z tym "niedorobione", które padło w tej notce. Zawsze ogarnia mnie dziwne uczucie, kiedy czytam dziewczyny - autorki takich minidziełek w sztuce makijażu, które krytykują swoje dzieła. U innych zaś widzę porównywalne, rzekłabym nawet technicznie/kolorystycznie [znacznie] gorsze od tych pierwszych, którymi wszyscy - najczęściej łącznie z zainteresowaną - się zachwycają i nie rozumiem tego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajączku, bo poniedziałku nie lubią ci, którzy grzecznie do pracy lub do szkoły pomykają. A ja, leń taki, inaczej czas zabijam.

      "Minidziełka". Pięknie! Robi się coraz milej :) Myślę, że takie krytykowanie bierze się z dwóch rzeczy: a) porównywania się z innymi, lepszymi; b) chęci usłyszenia pochlebstw - bo jak napiszę, że "niedorobiony", to wszystkie miłe duszyczki zaczną zaprzeczać, że wcale tak nie jest. Ten drugi powód nie brzmi zbyt szlachetnie, ale nie zawsze musi wynikać ze złych intencji. Czasami pokazuje, że ktoś jest bardzo niepewny siebie.

      Zrobiło się tak mądrze i miło, że chyba zmaluję coś szaraczkowego. :>

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...