piątek, 16 sierpnia 2013

Założyło mi się niebieskie, co dalej?

Ano można na przykład pójść w kontrast i spróbować czegoś pomarańczowo-różowego. Ja zrobiłam tak w minioną środę.

Czemu nie?

Brokat mnie prześladuje... Tym razem schował się w kredce.

Zaczęłam od wyszukania ciekawego koralowego cienia i wokół niego zbudowałam resztę makijażu, sięgając po paletkę Monaco (Sleek). Wystarczyło dołożyć trochę jasnego matu, upchnąć ociupinkę różu dla ochłody i nieco przyciemnić dolną powiekę bordobrązem. Na koniec kredka MUA Intense Glitter w odcieniu Malt Chocolate, bardzo udana. Na rzęsach Grashka, a poniżej koralowy wybranek:

L'Oréal, Color Infaililible 039 Magnetic Coral...

... przeniesiony na powieki.

Podejrzewam, że przyda się jeszcze prezentacja mojej nieprofesjonalnej twarzy.

Niech będzie tak.

I jeszcze jedno makro dla pewności:

A co mi tam!

Myślicie, że lato jeszcze wróci? Chciałabym bardzo. Dzisiaj niemiłosiernie zmarzłam, może zbyt wcześnie wstałam? Nikt tego nie wie.

Buziaki jak zwykle,
 koralowy Słom.

49 komentarzy:

  1. Śliczny koralowy Słom :* Podobno ma znowu być ciepło :))) Na to liczę!

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham taką kolorystykę, więc jak dla mnie makijaż na szóstkę z plusem :*

    OdpowiedzUsuń
  3. piekny makijaz! podoba mi sie ze nie uzylas w nim czarnego eyelinera tylko zastapilas go innym kolorem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem trochę uczulona na czerń, to dlatego ;) Dziękuję.

      Usuń
  4. Dałabym ten róż do środka, a w zewnętrznym kąciku szary matowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale który róż? Ten sleekowy.
      Takowoż też można, aczkolwiek byłby to już inny makijaż :)

      Usuń
  5. Lubię, lubię bardzo :D Makijaż super. Bluzka ma obłędny kolor!!! *___* I kolczyki i w ogóle wszystko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Słom, naucz mnie tak malować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam belferskie zapędy, ale nie wiem, czy coś by z tego wyszło :>

      Usuń
  7. Słomik, śliczna jesteś.
    Dostajesz kolejną szóstkę z plusem :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Jest, już druga szóstka na nowy rok szkolny. A nawet się jeszcze nie zaczął. Damn, I'm good.

      Usuń
  8. Jej jak ślicznie...kolory cudowne! Też czekam na powrót lata:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słońce świeci i jest ciepło. Tak, tak, tak! :D

      Usuń
  9. Słomkiś, ja trochę z innej beczki: czym regulujesz brwi? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze podejrzewałam, że nie reguluje, bo ma naturalnie idealne ew dlatego, że gubi narzędzia do regulacji.

      Usuń
    2. Lol, kosiarko ;P

      A tak serio: pęsetą. Uwielbiam się skubać :) Tylko że brwi mam tak samo rzadkie, jak włosy na głowie.

      Usuń
    3. Zazdroszczę, że lubisz. Ja ile bym nie skubała, to ciągle muszę coś wyrwać pod brwią, aż w końcu zaczyna mnie boleć skóra i trafiać szlag. I tak chodzę z niezrzeszonymi włoskami.

      Usuń
    4. Ale Twoje brwi są bardzo ładne, nawet niezrzeszone, tak samo zresztą jak Twoje włosy :)

      Usuń
    5. Dziękuję :3
      Rozrastają się jednak we wszystkie strony, brwi nie włosy. Muszę je wyskubywać co drugi dzień, co w porównaniu do innych kobiet w mojej rodzinie, które regulują się nawet co pół roku (!!!) jest ewenementem jakimś. Jak zarosnę, to wyglądam prawie jak Chewbacca :D

      Usuń
  10. Podoba mi się tak bardzo, że chyba pokonam moją awersję do ciepłych kolorów na powiekach i wypróbuję (:
    U mnie lato bardzo przyjemne, słoneczne, ale nie upalne. Polecam Wrocław (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie pokonałam.
      Byłam we Wrocławiu raz. I to nawet w czerwcu!

      Usuń
  11. Piękny makijaż :D Aż sama mam ochotę na takie kolorystyczne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. W Twoich oczach jest coś takiego... sama nie wiem. Coś jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny ten Coral Infaililible ♥
    Wspaniale się prezentuje. Kupiłabym, bo bardzo lubię tę serię ale postanowiłam sobie dać bana na cienie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On w ogóle chyba limitowany był. Nie wiem, czy jeszcze go można dostać. Patrzyłam ostatnio w rossie i nie widziałam.
      Ja sobie też po cichu dałam bana na cienie, ale jak pojadę do Warszawy, to chyba sobie zrobię dyspensę ;P

      Usuń
  14. ten kolor jest cudny:)
    dziś to chyba nie zmarzniesz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś było idealnie! Nie za ciepło, nie za ciepło, przyjemny wiaterek. Uwielbiam ♥

      Usuń
  15. Ja po prostu nie rozumiem, jak wy możecie lubić słońce... całą twarz mam wysypaną uczuleniem słonecznym (bo tylko twarz mi wystaje spod ubrań). Nie pojmuję...
    A różowy makijaż cudny do Twoich oczu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to przecież oczywiste: nie mamy uczulenia. Przykro mi bardzo. Czy w żaden inny sposób (oprócz przyodziewku) nie można się zabezpieczyć?

      Usuń
  16. Lubię kreski kolorystycznie dopasowane do powieki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ależ subtelnie:) Podoba mi się Twoja propozycja:*

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zupełnie nie moja kolorystyka, bo ja zimny typ jestem, ale u Ciebie wygląda ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo fajny, subtelny, ale ożywia twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Robisz piękne makijaże ;)
    ten jest bardzo subtelny ale gdy oglądałam twojego bloga dalej pojawiają się też bardziej wieczorowe i drapieżne ;)

    pozdrawiam gorąco ;)
    http://mojezycieipasje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Wyszło Ci bardzo dobrze według mnie. Masz ciemne oczy, więc dużo kolorów do Ciebie pasuje :) Taki make-up stosowałabym wiosną, kiedy wszystko jest kolorowe i radosne, albo zimą, żeby roztopić śniegi czymś gorącym ^^

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...