Tym razem w wersji nieco trwalszej. |
Zdjęcia stare, lakier stary, ja w sumie też już nie pierwszej świeżości, czyli wszystko do siebie pasuje. Użyłam Sensique w odcieniu Solar Glow (edycja limitowana sprzed dwóch lat, więc próżno go szukać w Naturach) oraz płytki Konad m64 - stemplowałam złotkiem z Barry M. Bardzo lubię ten wzór i już nieraz moje stemplowanie kończyło się na tym, że zamiast sięgnąć po coś nowego, wybierałam to samo zdobienie, tylko na innej bazie.
I tyle.
Życzę wszystkim słonecznego tygodnia,
Słom
...trochę słońca |
...aż u nas się słońce wpierdzieliło na nieboskłon!
OdpowiedzUsuńFajnie, podoba mi się.
Zdjęcia stare, ja też stara. I wogle jakieś to takie.
PS. Kiedy widzę tytuł jednego z poprzednich Twoich postów, w pierwszym ułamku sekundy, zamiast "załączniki", czytam "zajączniki". To jest jak choroba.
*A - i lakier stary.
UsuńSłońce? Super! Ja przemokłam do suchej nitki, bo zabrakło mi kończyn i zębów do parasolki. Ale nie ma tego złego, przynajmniej wiem, że moje tanie trampki z hipermarketu nie farbują.
UsuńW takim razie muszę szybko dodać nowe posty, żeby Cię te zajączniki przestały prześladować.
Skojarzyło mi się z cukierkami Nimm 2 :D smakowicie ;D
OdpowiedzUsuńAle fajne skojarzenie :D
UsuńJa tam żółty lubię :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że to była limitowanka :/
Jaka stara, co ty bredzisz ?! :D
To ze starości właśnie ;P
UsuńŻółtego nie lubię (bo ten kolor kochają wszystkie robale), za złotem przepadam umiarkowanie, ale te dwa ananasy razem bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńWow, ale fajnie, że coś z nich wycisnęłam również dla Ciebie :)
Usuńwydaje mi się, że widziałam ten mani na żywo :]
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, bo w tym czasie byłaś w Polsce :)
UsuńA ja własnie wczoraj zmyłam ten lakier z paznokci!
OdpowiedzUsuńHa! Ale czad :D
UsuńTeraz mam czad pełno gembo: essie licorice B)
UsuńTo raczej żałoba :P
UsuńPamiętam! Miałaś je u Jamapi rok temu latem :P
OdpowiedzUsuńWszystko gra, poza jednym: to było dwa lata temu ;_;
UsuńSkleroza...;)
UsuńBardzo fajny ten wzorek, również muszę się zaopatrzyć w stempelki ;)
OdpowiedzUsuńJeśliś cierpliwa, polecam!
UsuńŻółty zawsze spoko, ale tylko, jeśli są to paznokcie u rąk - te u stóp wyglądają yyy... grzybicznie? ;) Poza tym dodatek złota też jest zawsze spoko - sama bardzo lubię, choćby miałby to być delikatnie połyskujący top :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Słomko, bo dawno mnie u Ciebie nie było!
Stóp chyba też nie chciałabym malować, ale tego... nie wiadomo, co mi odbije :)
UsuńCałuski :* cieszę się, że wpadłaś :)
Zaszłam świadomie :D
UsuńTeż się cieszę :)
UsuńSłoneczko :* Mnie stemplowanie nie idzie, za cholerę, brzydko mówiąc.
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem z water marble :<
Usuń