wtorek, 6 sierpnia 2013

Sparkle dwa razy trzy

Uszanowanie, koleżanki Czytelniczki!

Wracam z obiecanym rozwiązaniem zadania domowego. Poniżej znajdziecie makijaże wykonane paletą Sparkle 2, o której opowiedziałam więcej w tym hexxboksowym wpisie. Niektóre propozycje częściowo pokrywały się z moimi. Wszystkie natomiast poruszyły wyobraźnię. Miałam ochotę spróbować ich na sobie, ale czas nie sprzyjał. Coraz bardziej brakuje mi lampy, bo na zdjęcia makijaży zostają mi - w najlepszym wypadku - soboty i niedziele.

Pierwszy
Na rozgrzewkę kombinacja, której nie mogłam sobie odmówić. Prosta, lecz intensywna. Wykorzystałam raptem dwa cienie - zielononiebieskiego ulubieńca (Blue Spruce) oraz wzbudzający zainteresowanie granat (Twinkle). Wyszła taka rozgwieżdżona noc, nieco już blednąca. Jeszcze trochę, a będę miała na blogu wszystkie pory dnia i nocy. Wschód słońca przecież już oglądaliśmy...

Kreski na powiece ruchomej i na linii wodnej zrobiłam niebieską kredką z H&M.

Wspominałam ostatnio, że w Sparkle 2 brakuje mi jasnego cienia do rozcierania.
Dlatego przy wszystkich makijażach pomagałam sobie pudrem Wet'n'Wild,
którego używam na co dzień do utrwalania podkładu.

Tęczówka jak zwykle niezdecydowana.

Wykorzystane cienie:

(1) Chocolate Penny, (2) Blue Spruce, (3) Mulled Wine, (4) Truffle,
(5) Mistletoe, (6)Illusion, (7) Festive, (8) Gold Ribbon,
(9), Glitz&Glamour, (10) Tinsel,
(11) Twinkle, (12) Starry Night.


Drugi
Tym razem w pełnym słońcu i nad jakimś akwenem. Skusiły mnie cienie bez brokatu, ale nie byłabym sobą, gdybym nie dorzuciła Blue Spruce. Trafił na linię wodną, choć w żadnym wypadku nie jest to trwałe rozwiązanie. Do zaakcentowania zewnętrznego kącika użyłam między innymi czerni.

Przy robieniu kreski na górnej powiece wykorzystałam brązową kredkę Pierre Rene.

Jeśli znacie wodoodporną kredkę w odcieniu zbliżonym do Blue Spruce...
błagam, zlitujcie się i napiszcie o niej w komentarzu!

Aha, pamiętajcie, że wszystkie makijaże z tego wpisu zmalowałam na bazie Hean.


Wykorzystane cienie:

(1) Chocolate Penny, (2) Blue Spruce, (3) Mulled Wine, (4) Truffle, (5) Mistletoe, (6) Illusion,
(7) Festive, (8) Gold Ribbon, (9), Glitz&Glamour, (10) Tinsel, (11) Twinkle, (12) Starry Night.


Trzeci
A tu taka multikolorowa popierdółka, z której jestem zadowolona najmniej, zwłaszcza że wymyśliłam sobie jakieś dziwaczne połączenie kolorów. Całe szczęście, że na zdjęciach nie wygląda tak źle.

Do kreski na górnej powiece wykorzystałam fioletowy Festive i Duraline z Inglota.
Tuż nad kreską dołożyłam odrobinę srebrnego cienia Tinsel.

Na linii wodnej kredka Catrice Kajal Designer 160 Get Your Golden Eyes. Raczej już wycofana.

Wykorzystane cienie:

(1) Chocolate Penny, (2) Blue Spruce, (3) Mulled Wine, (4) Truffle, (5) Mistletoe, (6) Illusion,
(7) Festive, (8) Gold Ribbon, (9), Glitz&Glamour, (10) Tinsel, (11) Twinkle, (12) Starry Night.



Na koniec zostawiam Was jeszcze z takimi oczami:

Makijaż poranny.

Ponieważ dolna powieka zniknęła w mroku, skupmy się na górnej. A na niej Mulled Wine, którego jako jedynego zabrakło w poprzednich makijażach, oraz Tinsel z obiecaną niebieską poświatą. Mam ochotę to powtórzyć, ale na pewno nie teraz. Teraz idę spać, a Wam życzę samych dobrych rzeczy!

Buziaki!

PS Na komentarze pod poprzednim wpisem odpowiem już jutro. Dziś odpadam.

51 komentarzy:

  1. NIESAMOWITE!!! Wszystkie trzy i ten czwarty też :) Wybacz, ale o 3:30 nie jestem w stanie wykrztusić z siebie nic więcej. Dobranoc, będę śnić o tych wspaniałych makijażach & kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sparkle Twilight!
    Tak mi się skojarzyło z numerkiem trzy.
    Naum mnie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Słomkiś, kocham Cię za to przedstawienie wykorzystanych kolorów, zawsze musiałam skrolować gdzieś do zdjęcia z paletką i szukać, sprawdzać... Najbardziej mi się podoba 1, bo kojarzy się z nocą nawet bez sugestii autorki i 3, bo połączenie kolorów całkiem moje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że powinnam to jeszcze dopracować i na przykład oznaczyć cienie numerkami na zdjęciu albo zrobić te nieużyte na szaro, ale trochę leń jestem, więc poszłam na łatwiznę. :P

      Usuń
    2. oj tam, i tak jest fajnie :D

      Usuń
    3. Okej, niech będzie. :D

      Usuń
  4. Ojej ale ten pierwszy granatowy cudowny!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie są piękne, ale najbardziej podoba mi się 3 :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wszystkie makijaże są świetne! nie potrafiłabym wybrać ulubieńca :)

    co do kredki, mi na linii wodnej dość dobrze trzyma się niebieska kredka Essence z serii sun club, tyle że z ich manią wycofywania produktów nie wiem, czy nadal jest dostępna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zerknę, jak będę w pobliżu Essence. Dzięki :)

      Usuń
  7. Najbardziej podoba mi się dwójeczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest trochę taka arabska. Lubię takie makijaże, ale niestety nie do końca pasują do mojej karnacji. Do oczu tak, ale reszta trochę się kłóci.

      Usuń
  8. Noo, całkiem si :) Ale pierwszy chyba najfajniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Makijaże fantastycznie sie prezentują :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta noc jest cudowna! w moimtypie kolorystycznym, też bym się tak chętnie wymalowała,
    a to połaczenie złota, brązu, niebieskości i czerni w drugim również przyciąga spojrzenie :) hmm kredka na linię wodną? nie znam w takim odcieniu, miałam z KOBO ale bardziej w granat i niestety jakoś dziwnie się skulkowała, może Inglot będzie miał coś podobnego albo sephora.
    3 połączenie również udane! Nie wiem jak Ty to robisz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę uważać z takimi ciemnymi makijażami, bo mam głęboko osadzone oczy. Co nie zmienia faktu, że bardzo lubię się pobawić z czymś mocniejszym.
      Hmm, w sumie nie miałam jeszcze żadnej kredki z Inglota, może się skuszę?
      Mam kilka z Sephory, ale jeszcze ich nie sprawdzałam na linii wodnej. Czas przeprowadzić eksperyment :)

      :* Dziękuję, Bogusiu. Chociaż marzy mi się profesjonalny makijaż ;)

      Usuń
  11. Pierwszy jest po prostu niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale z Ciebie zdolna bestia...

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy zdecydowani the best :)
    Też ogromnie mi się podoba blue spruce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie jestem tego samego zdania. W obydwu przypadkach ;)

      Usuń
  14. cudowne sa naprawde! zwlaszcza makijaz na drugim zdjeciu! :) oby tak dalej!
    pozdrawiam i zapraszam do siebie

    www.ewelina-nails.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. wszystkie twoje makijaże wymiatają słomko:)
    coraz bardziej mnie zachęcasz do tej paletki:)
    a tak w ogole jaką paletkę ze sleeka polecasz najbardziej? bo właśnie poszukuję jakiejś fajnej ale nie potrafię się zdecydować:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy, jak się malujesz na co dzień. Ja w tej chwili jestem zakochana w Monaco, ale generalnie wszyscy bardzo sobie chwalą Oh So Special. Wolisz maty czy brokaty? Bezpieczne kolory czy szalone? Które pasują do Twojej urody, do oczu? To wszystko ma znaczenie.

      Usuń
    2. maty:) kolorowe ale tez żebym w takiej znalazła brązy i może jakieś złoto ale niekoniecznie:)Taak Monaco jest cudna, ale Oh So Special nie pasuje mi kolorystycznie:)

      Usuń
    3. No to może rozważ Darksy albo Brightsy?

      Usuń
  16. jakbym się umiała malować to zrobiłabym sobie pierwszy i przedostatni :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież Ty się umiesz malować. Nie rozumie ocb.

      Usuń
    2. umię, ale nie aż tak :)
      kochana, ja się uczę czasami jak pędzel trzymać ;)

      Usuń
    3. Grunt, żeby się stale rozwijać :D

      Usuń
  17. Nie jest źle, po recenzji paletki myślałam, że te drobinki to będzie jakaś masakra, a na pierwszym makijażu całkiem sympatycznie błyskają ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, drobiny same w sobie są piękne. Tylko szkoda, że tak lubią migrować.

      Usuń
  18. wszystkie są świetne i tak pasujące do Twojej urody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, chociaż jednak dla mnie trochę zbyt "brudne" te odcienie.

      Usuń
  19. Niedługo się staniesz moim guru makijażu oka :) Jestem zachwycona każdym z osobna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No już naprawdę, mogłabyś sobie znaleźć jakieś prawdziwe guru. Tyle tego w internecie... ;P

      Usuń
  20. Pierwszy baśniowy, drugi piękny, trzeci nie w moim guście ^^", a ostatni - cudeńko.
    Uwielbiam, jak malujesz (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (: Mów mi tak jeszcze, to może się zmobilizuję i powrzucam więcej tych rzeczy, które mam ukryte na dysku :*

      Usuń
  21. Jako fanka niebieskości zachwycam się pierwszym makijażem :) i w ogóle wpatruję w Twoje oczyska uśmiechając na dzień dobry :*

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...