Ostatnio ugrzęzłam w bagnie swoich dylematów egzystencjalnych i nie mam ochoty na maziajki. Zastanawiam się, kiedy wreszcie nadejdzie chwila, gdy zachłysnę się całym tym syfem i chwycę byka za rogi, żeby wyjść na brzeg. Po to tylko, by wpaść w kolejne bagno...
Póki co poszperałam trochę na dysku, przerzuciłam górę elektronicznych śmieci i znalazłam kilka ciekawostek. Na przykład takie cóś z lipca. Z lipca czy lipcopada - jak kto woli!
A kuku! |
Jeśli mnie pamięć nie myli, to nie był wielki makijaż wyjściowy, tylko takie smaru-smaru dla rozgrzania ręki. Chyba chciałam zobaczyć, czy zielony kajal z gąbeczką (Catrice, 110 Deep Forest Green, chyba wycofany) sprawdza się w roli kolorowej bazy pod cienie. Oraz przetestować nowe nabytki z Kobo. Nie wydaje mi się, żebym znalazła wówczas jakieś powody do niezadowolenia. Dzisiaj dodałabym cienką kreseczkę i ruszyła do ludzi.
Z wieści okołoblogowych. W miniony piątek miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu blogerek. Sześć godzin jak z bicza trzasł! Inspirująco i bardzo miło. Relację ze zlotu możecie przeczytać u Simply i Kataliny - jeżeli do tej pory tego nie zrobiłyście.
I jeszcze coś: jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w najbliższy piątek przestanę czekać i będę tylko pachnieć! :D Co wcale nie oznacza, że zawieszam bloga. Na pewno nie. Jest mi tutaj zbyt przytulnie. Zresztą po dwóch miesiącach znów wrócę do czekania. Takie już moje słomkowe życie.
Chciałabym, żeby moje smaru-smaru tak wyglądało. Bardzo ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńSuper makijaz:) i tak jak napisala Zoila takze chcialabym takie smaru-smaru u siebie....no!!:P
OdpowiedzUsuńSciskam wirtualnie bo wiem jak to jest kiedy sie czeka....przede mna jeszcze 1,5 m-ca....
Ale super, że przestaniesz czekać :)) Take Your time. Teraz na Ciebie poczekamy my :)) As long as it takes :)
OdpowiedzUsuńpiękne pawie oczko :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że On przyjeżdża :) a także cieszę się, że Ci tu przytulnie :*
Takie przerwy w czekaniu zazwyczaj bywają bardzo intensywne :) Ale bez obaw, w tak zwanym międzyczasie my poczekamy :)))
OdpowiedzUsuńPieknie, mi sie bardzo podoba:)
OdpowiedzUsuń