sobota, 16 marca 2013

Cóż

U-pod.

... w sumie to się nawet ucieszyłam, bo przynajmniej będzie na co zwalać winę przez najbliższe 7 lat.
Lol.

Chociaż nie, szkoda trochę. Przecież towarzyszyło mi dzielnie przy wielu makijażach i zdjęciach.
W dodatku teraz muszę wydać kasę na nowe, damn.
To wszystko Twoja wina, stłuczony lusterku! (O, widzicie, już działa ;))

56 komentarzy:

  1. przed momentem o Tobie myślałam
    a to pech

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Co ciekawe, to zdjęcie ma właśnie taką nazwę ;)

      Usuń
  3. no ja też muszę kupić, też mi się rozwaliło. moje urocze za 7 zł z chińskiego marketu działa dobrze, ale tęsknię za moim poprzednim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lol mam tak samo. moje stłukło się na początku roku i zastępcze kupiłam w chińskim sklepie za dolara ;)

      Usuń
    2. Coś wyczuwam wizytę w chińskim sklepie...

      Usuń
  4. A kysz! Poszło licho od Słomki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojojoj...a to peszek. Mi niejedno się rozbiło i chyba ono miało bardziej pecha niż ja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. My to mamy szczęście, bo zyskujemy wymówkę ;)

      Usuń
  6. upsss... Trzeba bylo splunac przez lewe ramie, jakies czary odpracowac i bylo by ok ;))) tzn. Nie dla lustra, bo ono zdecydowanie mialo pecha :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hyh. Będę pamiętała następnym razem ;)

      Usuń
    2. Ponoć taniec nago w pierwszą pełnię miesiąca stycznia odwraca zły urok:D Zaznaczam że na polu:P

      Usuń
    3. Mówisz... dobrze zob... WAIT A MINUTE! Nie dam się na to nabrać ;P

      Usuń
  7. O nein :( Proponuję kupić takie nietłuczące się lusterko, dostałam takie od mamy, kilka razy już je przewróciłam a dzielnie się trzyma :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, a ja pierwsze słyszę o takim lusterku. Muszę wyguglować.

      Usuń
  8. Ja ostatnio zbilam 3 lustra wiec mozemy pgrazac sie w pechu razem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ma co wierzyć w przesądy, bo można oszaleć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Jakiś tam na pewno będzie. Nie da się, żeby wszystko szło sprawnie, uch.

      Usuń
  11. E tam, pech. Grunt, że mogłaś zrobić artystyczne zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pod wodę bieżącą wsadź to nie będzie pecha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No takiej teorii to żem jeszcze nie słyszała.

      Usuń
    2. Ale tak to działa - wierz mi, nie wymyśliłam tego ;) To kolejny z przesądów mający za zadanie odpędzić pecha ;)

      Usuń
  13. Też ostatnio stłukłam lusterko. Witam w klubie :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piąteczka! Razem będziemy się zasłaniać stłuczonym lustereczkiem.

      Usuń
  14. Ale jakie ładne zdjęcie wyszło :) A 7 lat szybko minie :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Żadnego pecha nie będzie. Mnie co dzień niezliczoną ilość razy przebiegają drogę dwa czarne koty i żyję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie się kiedyś zastanawiałam: jeżeli przebiegnie, a potem się wróci - to jest podwójnie czy cofnięte? ;)

      Usuń
    2. Wydaje mi się, że pierwsze przebiegnięcie się kasuje ;)

      Usuń
  16. Słomka, nie będziesz miała pecha, a lusterko - rzecz nabyta, widocznie przyszedł czas i na nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, no, właśnie to mnie martwi, że muszę nabyć nowe... Co za pech ;P

      Usuń
  17. oj tam, żadnego pecha nie będzie :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie się za to portfel rozpierdęczył. Po ~tygodniu używania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest dopiero tragedia. Pieniądze uciekają. Tak naprawdę, a nie tak na niby, jak po tym, gdy postawisz torebkę na podłodze...

      Usuń
  19. Przynajmniej masz własnego U-poda (podpis rozwalił mnie na łopatki) ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. pech nie istnieje, ale lusterka szkoda :P

    OdpowiedzUsuń
  21. ...ale jakie zdjęcie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest kolejne spaczenie blogerskie. Mogłabym stworzyć listę takich spaczeń.

      Usuń
  22. Odpowiedzi
    1. Coraz bardziej żałuję, że sama tego nie wymyśliłam ;)

      Usuń
  23. Dziewuszki kochane, uspokajam, żyję, mam się dobrze i NIE wierzę w siedem lat miłości bez wzajemności.

    OdpowiedzUsuń
  24. nie dobrze, w przesądy nie wierzę, ale wydanie pieniążków na nowe zawsze jest odrobinę bolesne:p

    OdpowiedzUsuń
  25. Eeeee tam, ja parę lat temu potłukłam lusterko w kosmetyczce i od tej pory mi się tylko lepiej powodzi :D Może u Ciebie, Słomko, to też zadziała w ten sposób :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...