Pop of colour, jak to mówią. |
Dawno nie miałam intensywnego koloru na oczach. Ekscytujące.
Napoczęłam Healthy Mix Serum z Bourjois w najjaśniejszym odcieniu (51), jestem bardzo ciekawa, co moja głowa pomyśli sobie o nim za miesiąc. Dzisiaj byłam miło zaskoczona. Wtarłam go rękami, elegancko stopił się ze skórą i wyrównał jej kolor. Chciałabym, żeby Bourjois pomyślało o jeszcze jednym, jasnym odcieniu Healthy Miksa, może trochę mniej żółtym. Ten jest okej, i tak to jeden z najbledszych drogeryjnych podkładów, chwała Ci za to burżuju, ale czasem mam wrażenie, przeważnie wtedy, gdy patrzę na zdjęcia, że moja skóra chciałaby dostawać od niego mniej żółtości.
Emejzing. Znowu sięgnęłam po czerń. |
Skoro już patrzymy na górną powiekę, to powiem tylko, że wypadła słabo na zdjęciu. Kiedy w pośpiechu przytykałam sobie aparat do ślipia, miałam kapkę nadziei, że przepiękny pigment Pure Luxe Ariel pokaże, na co go stać. Ale on nie chciał i przykro mi, na zdjęciach nie widać pięknego, zielonkawo-niebieskiego połysku. To znaczy coś tam widać, ale to kłamstwo!
Oko konturowałam paletką brązów Revlon ColorStay 02 Coffee Bean. W zewnętrznym kąciku dołożyłam kapkę Color Infallible 040 Cosmic Black od L'Oréala. Zielonkawa czerń ze złotymi drobinami, na które trzeba uważać - osypują się.
Aha, no i jeszcze czarna żelowa kredka z Avonu, roztarta czarnym cieniem ze Sleeka Curaçao.
Dolna powieka |
Dlaczego akurat czerń z Curaçao? Bo sięgnęłam po dwa zielone cienie z tej paletki (Green Iguana i Green Martini), żeby "pozacierać" prześwity, które zostały po zrobieniu kreski dwoma zielonymi kredkami: Bourjois Regard pailetté 34 Vert stupéfiant (jest też na tych słabych zdjęciach) oraz Catrice Kajal Designer 100 Tropical Green (była na tych fajnych zdjęciach oraz na takich, których jeszcze nie opublikowałam...).
W wewnętrznym kąciku słynny rozświetlacz The Balm.
Popatrzmy sobie jeszcze!
Co tam jest na dole? |
Ja. |
Znowu ja. No sorry. |
Uciekam. Malunek jeszcze się ostał, muszę go wreszcie zmyć.
Zoom na rzęsy. Dobranoc, dzień dobry. Buź! |
EDIT: Dodałam słocze produktów.
O jak Ci ładnie z taką niebieskością na "dole" :* :)
OdpowiedzUsuńO-oł. Na dole powinna być zieloność...
UsuńAle dziękuję :)
Ups, ktoś tu niedokładnie przeczytał posta... Wybacz :* Ale teraz naprawdę widzę zielony, nie wiem dlaczego napisałam niebieski :P
UsuńA bo niebieski też tam się gdzieś pojawia w tekście. Ufff. I tak dobrze, bo już się przestraszyłam, że mamy zupełnie inaczej poustawiane monitory!
Usuń:D
moja Dziecina zaglądając mi w monitor i patrząc na Twoje zdjęcia powiedziała: 'beautiful pani' pod czym i ja się podpisuję :D
OdpowiedzUsuń<3
UsuńAwwwwww. So cute.
Słomuś!!!!!!!!!!!! Cudo!! Uwielbiam cię za tą górną czarną kreseczkę!!
OdpowiedzUsuń:)
:) :*
Usuńniebieskiego nie widzę, ale ja już ledwo na oczy patrze ! wierzę na słowo mimo wszystko nawet jeśli przebija więcej zieleni to i tak pięknie Ci pasuje!
OdpowiedzUsuńNiebieskiego połysku było ociupinkę na górnej powiece, ale nie załapał się na zdjęcie bidulek. Ale generalnie zieleń rządzi.
UsuńDziękuję :*
Gdzie tam niebiesko? Ja widzę zieleń :P Tak czy inaczej podoba mi się to co widzę <3
OdpowiedzUsuńNo tam niebiesko było ciut na górnej powiece, ale na zdjęciach w ogóle tego nie widać. Taki połysk ładny był.
UsuńJaaaaaaaa, ale ładnie! *.* Uwielbiam takie połączenie kolorów. Idealnie pasuje do brązowej tęczówki :)
OdpowiedzUsuńMniam!
Usuńładna ładnie, moja siostra lubi takie kreseczki ;)
OdpowiedzUsuńPaulina
Słusznie, że lubi :) Bo to fajne. Ani nie jest nude, ani dyskoteka. Pop of colour właśnie. Świetna sprawa.
UsuńBardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZwłaszcza ta kreska na dole.
Podoba mi się ten turkus!
OdpowiedzUsuńMamy inaczej ustawione monitory najwyraźniej, bo u mnie to jest butelkowa zieleń bardziej. No i na żywo też.
UsuńTa zieleń jest bardzo omnomnom.
OdpowiedzUsuńCzy Ty też byś jadła wszystko, co jest piękne?! ;)
UsuńObśliniłabym się stojąc obok na pewno. O jedzeniu jeszcze, szczerze mówiąc, nie myślałam :D
UsuńWszystko przed Tobą...
UsuńJak dla mnie, to jest turkus. Świetnie ożywia Ci pyszczka :)
OdpowiedzUsuńNapiszę to, co napisałam Juicy. Mamy inaczej ustawione monitory najwyraźniej :(, bo to jest bardziej butelkowa zieleń, na żywo również.
Usuńładnie ! Też ostatnio zrobiłam turkusową kreskę na dole :D
OdpowiedzUsuńO, z turkusem zaszaleję następnym razem ;)
UsuńNie, zdecydowanie jest zielono i to zielono bardzo Ci pasuje ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę napatrzeć się na Twoje brwi, Słomku, daj mi trochę takich ładnych ^^
Ooo, dziękuję. Moje brwiówki? Moje brwiówki bez makijażu są kiepskawe (tak jak wszelkie owłosienie na moim ciele), sporo się przy nich zawsze namacham. :)
UsuńDobrze machasz bo mi się podobają i z chęcią bym Ci je ukradłą ;D Albo nie, naucz jak machać tak, bom ciekawa, a ja se nie radzę bo dwie lewe mam do brwiów...
UsuńKurdek, może coś napiszę, chociaż sporo już powiedziano na ten temat.
Usuńpodoba mi się, bardzo starannie wykonany :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńPierwsza klasa te zielenie, bardzo Ci pasuję.
OdpowiedzUsuńTak, Lalo, pasujesz mi bardzo :D
UsuńKwik. Ja to idę ze wszystkim.
UsuńA zielenie Ci pasujĄ ^^
Jesteś w chuj zajebista. Tęsknię.
OdpowiedzUsuńAwww, moja ulubiona poetycka hiperbola <3
Usuń... niedługo się obściśniemy, zobaczysz. Tylko nie wiem, co Mężczyźni będą robić w tym czasie ;P
Może grać w gry?!
Ooo, wiem, a da się u Was pod coś połączyć playstation?!
Musimy ustalić datę, tak będzie najlepiej.
Ustalcie się na majówkę, pliiiiz :3
UsuńNa majówkę to raczej nie da rady. Ale w weekend warszafka z mojej strony :)
UsuńW ten weekend?! Gdzie, co, jak?! :D
UsuńSi, wyjeżdżamy na chwilę do znajomych. :)
Usuńjak zwykle piknie :*
OdpowiedzUsuńja dzisiaj postawiłam na samą turkusową kreskę na górnej powiece :)
Dziękować :)
UsuńTurkusik też jest mniam mniam.
Ładnie!
OdpowiedzUsuńDo Twoich oczu chyba wszystkie kolory pasują...
Dziękuję! Do oczu to może jeszcze, gorzej z karnacją i włosiem.
UsuńNie wybaczam, ale nie dlatego, że znowu Ty, a że dopiero, bo tak.
OdpowiedzUsuńMi brakować Ty. :*
Ojoj, ja przepraszać. Napisz mi, na jakie kolory termo miałabyś ochotę. Może tam zajrzę wkrótce.
Usuńfiolet, niebieski, fiolet, fiolet (tak, dwa dla koleżanek z pracy) i jakiś jeszcze fajny, który będzie się wyraźnie zmieniał :D
UsuńOlaboga.
UsuńZieleń niesamowicie pokreśliła Twoje oczy ale pewnie dobrze o tym wiesz :) Przyciąga uwagę i to bardzo. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńMam podobne zdanie co do koloru podkładu, dostałam odlewkę od Simply :* i żółte tony powaliły mnie. Niestety. Sam podkład nie jest zły, ale odcień zrobił swoje i nie było dobrze. Ja lubię chłodne beże a najlepiej jak są neutralne lub tylko z kapką żółci.
Tak, właśnie o to chodziło :D
UsuńNo właśnie coraz bardziej ta żółć zaczyna mnie drażnić, a lubię HM :(
bardzo ładna, ta zieleń. bo ja tu zieleń widzę. może jeszcze trochę turkusu. nevermind, ładnie jest!
OdpowiedzUsuńTo pewnie przez tę kredkę tropikalną Catrice robi się trochę turkusowo.
UsuńDziękuję! :D