Mam taką przypadłość.
Znacie to?
Siadam z myślą "będzie nudziak, będzie nudziak, nudziak będzie jak jasna cholera".
Kończy się następująco:
Już było podobne. |
To jest trochę jak z mówieniem sobie: "już więcej nie piję", gdy jest się na ciężkim kacu.
A potem sięgasz po paletę i słyszysz: "ze mno sie nie napijesz?".
Dammit!
Słabe wole mam. |
Brązy to głównie kredki MUA i Essence oraz ukochana paletka Revlon Coffee Bean.
Niebieskości z paletki Physicians Formula (Cat, dziękuję raz jeszcze).
Na ustach kredka Emily 211, a na niej masełko L'oreal Caresse 101 Tempting Lilac oraz błyszczyk Collection 2000 3 Rock Steady z linii Lock N Hold.
Miłego dnia,
Słom.
Ładna ta niebieskość na oku.
OdpowiedzUsuńOdświeżająca bardzo :D
UsuńTurkusy Ci ładnie na oczach leżą. Wiadomix, brązowe B)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio rzeczywiście tylko nudziaki, ale kiedyś miałam podobnie. Szkoda, żeby się tyle kolorów marnowało.
Miałam nudną fazę i chyba ostatnio z niej wychodzę.
UsuńA może to dlatego, że paznokcie nudniejsze zrobiłam.
Jeżu, jak się cieszę, że do spotkania coraz bliżej. 8D
Jeeeeeeeeeeeeeeej, a ja mam już wolneeeee! Pacz, 11 dni zostało :)
UsuńI jak wrażenia w ogóle?
UsuńRany, zazdraszczam Ci, że już po wszystkim.
Dałam radę. Nie wymiotłam tak jak ostatnio, ale to inne czasy są ;) Mam nadzieję że natłukłam tyle punktów, żeby dostać się tam gdzie dostać się chcę.
UsuńPrzeczytałam, że "nie wymiotowałaś", więc dla pewności przeczytałam jeszcze raz. Myślę, że natłukłaś. Czuję po kościach.
UsuńJeśli ja te punkty czuję w kościach kręgosłupowych, to czuję je bardzo mocno. Czyli będzie uokej.
Usuńnie no nudziak jak ta lala
OdpowiedzUsuńosobiście dałabym więcej koloru
Damn, następnym razem bardziej się postaram.
UsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńRadość mię ogarnia, radość!
UsuńO jaa... Słomka ten makijaż jest bombowy!!! Ja chce zobaczyć jak zewnętrzna część dokładnie wygląda :P
OdpowiedzUsuńNo właśnie zbliżenia na przymknięte oko wyszły mi potwornie nieostre :( Późno już było i światła za mało...
UsuńDziękuję za miłe słowa.
No to Ci się udało niezanudzić ;)
OdpowiedzUsuńDoprawdy nie wiem, jak to się stało.
UsuńWypadek przy pracy? Zamknęłaś oczy i cienie się podmieniły?
UsuńChwilowy daltonizm?
UsuńA może nowa jednostka chorobowa polegająca na widzeniu wszystkich barw w odcieniach nude? ;>
UsuńToć może!
Usuńmoim zdaniem pięknie Ci w takich kolorach :*
OdpowiedzUsuńKurczaki, ale zawsze mam obawy, że inni widzą tylko kleczkowską (czy jak tam się ona nazywała).
Usuńtakiego nudziaka to aż pozazdrościć można :)
OdpowiedzUsuńProszę nie zazdrościć, tylko strzelić sobie podobny :D
UsuńSłomi, jak dla mnie możesz się tak malować na okrągło bo te kolory pasują do Ciebie jak ulał! :*
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńNo i tutaj jest podobny problem jak z nudzeniem. Jak sobie zaplanuję, że będę robić taki makijaż, to potem powtarzam go dopiero po kilku miesiącach. XD
piękny nudziacki look ;)
OdpowiedzUsuń❤ buziaki
W sumie Twoja wina i tej paletki, bo tak leżała i prosiła.
UsuńOK ;)
Usuńbiorę wszystko na klatę
Słusznie :P
Usuńdzień dobry Bąbelku :*
OdpowiedzUsuńJuż niedługo będę miałam na żywo :* :* :*
Ale fajnie!!
Włączyłam komputer pierwszy raz od dawna i teraz ikeowe love mhm.
Dzień dobry. To ja czekam w takim razie cierpliwie. Deszcz będzie zaraz.
UsuńPięknie jest! Podoba mi się połączenie z ciuchami w tych samych kolorach, turkus tak uwodzicielsko wygląda spod żakietu (?). I oczy tak Ci pięknie błyszczą przy tym turkusie.
OdpowiedzUsuńJakże mi miło, dziękuję. To właściwie ta bluzka mnie natchnęła do koloru...
UsuńAha, spod sweterka ;)
O! Takie zaskoczenie. :)
UsuńJa mam odwrotnie - 'to może coś z kolorem?' i rymps - kolejny nudziak :).
OdpowiedzUsuńA makijaż boski :).
A więc to Ty kradniesz moje nudziakowe makijaże, a ja kradnę Twoje kolorowe! Ha, ha!
UsuńDziękować!
Masz taki mischivious look:P (nie pamiętam polskiego odpowiednika:D)
OdpowiedzUsuńfiglarna taka ;)
Usuńi psotna jakby :D
Kasia-słownik mode on.
UsuńBardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńI nie wyszedł nudziak a piękny turkusik :)
OdpowiedzUsuńNie będziemy przecież płakać ;)
UsuńBardzo lubię to połączenie kolorów, pięknie Słomko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kleo, ja również. Nawet podobne będę miała w łazience. :)
UsuńJak ja uwielbiam Twoje oczy :) te czarne węgielki :))
OdpowiedzUsuńMruuuuuuuu :)))
Jak planuję nudziaka to zazwyczaj wpadnie jakiś inny pomysł i kończy się na zupełnie innym zestawieniu kolorów. A ostatnio w zasadzie kolory decydują o ostatecznym kształcie :)
:D
UsuńNo właśnie widzę ostatnio, że Ciebie też tak nosi. Fajnie.
I dobrze, że nie nudziak, tak ładniej. I ciekawiej ^^"
OdpowiedzUsuńU mnie też ostatnio nie-nudziak (:
Widziałam, widziałam. :D
Usuńu ciebie wygląda to wręcz bajecznie:) ja w niebieskim wyglądam jak jakiś truposzcz:)) przy moich nudziakach też różnie bywa:) jak chcę delikatny brązik to mi się walnie przypadkiem ekstra dark no i lipa muszę łazić w bardziej wyrazistym:))
OdpowiedzUsuńMoże kwestia doboru odpowiedniego odcienia? Ale tam, nic na siłę przecież.
UsuńEkstra dark brązik to i mnie się czasami zdarzy. XD
Bardzo dobre do brązowych oczu.
OdpowiedzUsuńheh, ja się zrobiłam za nudna niestety...
OdpowiedzUsuńAaa, Tobie dużo makijażu nie potrzeba, i bez niego jesteś piękna :D
UsuńJak zwał, tak zwał :)
OdpowiedzUsuńWażne że ładnie wyszło.
(:
Usuńtez tak mam, tylko trochę się "wypacykuję", a potem pełny gradient na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńCzary, istne czary! ;D
Usuń