sobota, 22 grudnia 2012

Sleek solo: Supreme 2

Czuję, że to już pora na kolejny makijaż z paletką Sleek Supreme.
Tym razem wzięłam w obroty niebezpieczną niebieskość i przerażającą żółć. Poniżej rezultaty.

Wygląda znajomo?

Cienie, których użyłam (kolory na poniższym zdjęciu nieco przekłamane, lepsze swatche tutaj):
Skromnie...

Powiekę zagruntowałam bazą Hean i cielistym cieniem dinozaurem. Jak nietrudno zauważyć, położyłam granat w zewnętrznym kąciku, żółty w wewnętrznym. Dwa jasne cienie pomogły mi w rozcieraniu. Na linię wodną trafiła standardowo już kredka Max Factora (odcień Natural Glaze), a niebieską kredką Essence z serii Long Lasting i w odcieniu 09 Cool Down namalowałam cienką kreskę tuż przy linii rzęs, wytuszowanych później średniawką z Benefitu.



Niektóre cienie w palecie Supreme wydają się zabójczo intensywne (między innymi granat), ale tak naprawdę moc koloru na powiece zależy w dużej mierze od nas. Szczerze mówiąc, trochę się nadokładałam przy tym makijażu. Ale szło sprawnie, dobrze się rozcierało.
Z oddali wygląda całkiem niewinnie:


Gdy skończyłam malowanie i focenie, za oknem było już tak:
Zgapiaaaaałaś!
No nic, mniejsza o to, grunt, że makijaż numer dwa zaliczony.
Pierwszy znajdziecie w zakładce Sleek Solo.

Ciąg dalszy nastąpi...

52 komentarze:

  1. Odważne połączenie, podoba mi się :)
    Ja mam od jakiegoś czasu ochotę na fuksję na oku, ale jakoś nie umiem się nią umalować ;)
    Czekam na następne makijaże, Słomeczko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bumtarabum, fuksja mówisz? Szał. Może spróbuj najpierw z akcentami. Jakaś kreseczka, jakaś plameczka.

      Usuń
    2. Spróbuję z kreską, dzięki :)

      Usuń
  2. I mrau :)
    Zdjęcie w ujęciu globalnym, super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię połączenie tych kolorów

    OdpowiedzUsuń
  4. przepięknie! jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz piękną flagę Ukrainy na powieczku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgodnie z tym, co sobie przypominam z ostatniego pobytu na Północy Polski, czy z północnej lewej, czy z prawej północnej strony niebo tam jest charakterystyczne dla tego obszaru [wiem, że mnie zlinczujecie, że coś mi się wydaje, bo wszędzie jest takie samo :P być może :P]. Mam bardzo pozytywne odczucia <3

      Usuń
    2. Albo barwy Arki.

      A w ogóle to, eee, coś Ci się wydaje ;P

      Usuń
  6. niewielu kobietom by ten makijaż pasował - Ty wyglądasz w nim świetnie :* pełnam podziwu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne! Muszę wreszcie sama poeksperymentować z Supreme (;

    OdpowiedzUsuń
  8. No bez kitu zgapiłaś :P hahahha Ale za to jak ładnie :D Twoje kolory!

    OdpowiedzUsuń
  9. Odważnie:) ale pięknie i pasuje Ci bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Łaaadny! Pasuje Ci taka kolorystyka! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo Ci ładnie w tym makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nosić i wozić.
    W sumie to jesteś blisko, bo to przecież barwy klubowe mojego miasta ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudnie!
    No i zobaczyłam, jak wyglądasz. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. cudny. :) mnie takie połączenia strasznie się podoobają:)

    OdpowiedzUsuń
  15. zgapiałaś ale jak pięknie;P
    trochę też arka gdynia...
    mówisz nadokładać się trzeba cienia by było widać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mhm, ale nie wszystkie kolory tak mają.
      Poza tym mam wrażenie, że starszymi matami sleeka łatwiej było zrobić sobie krzywdę. Od razu robiły takie intensywne i trudno rozcierające się plamy na powiekach - ciemne kolory zwłaszcza. Co nie znaczy, że ich nie lubiłam ;)

      Usuń
  16. A ja myślałam, że w pierwszym makijażu Supreme zasłoniłaś kartami ze znakiem zapytania niepomalowaną część buzi. A tu okazuje się, że to plansza na zapowiedzi dalszych makijażowych dzieł! :D

    Plagiat w najlepszym wydaniu. ;) Bardzo Ci pasuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Westko, ha! :D Zgadza się, mam jeszcze dwa makijaże w zanadrzu.

      Plagiat z przypadku, serio. ;)

      Usuń
  17. Ultramaryny niebios i milion złotych ptaków (przyszłej mocy słońce).
    Bardzo mi to do Ciebie pasuje. Jest pięknie. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zółty kolor w wewnętrznym kąciku ładnie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  19. wow orginalne zestawineie kolorów :)
    Wesołych Świąt!!!

    Ściskam, Lona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie matka natura mnie uprzedziła...

      Dziękuję i wszystkiego dobrego poświątecznego ;)

      Usuń
  20. głupie pytanie - miałaś kiedyś grzywkę? zastanawiam się, czy wydobyła by Twoje oczy na pierwszy plan ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, tak, miałam, ale to było jakieś 15 kilo temu i ona raczej wydobywała moją pucołowatość na pierwszy plan. ;)
      Jakoś mi niespieszno by do niej wracać, bo to kurde odrasta i ciągle trzeba podcinać.

      Ale dziękuję za ukryty komplement ;)

      Usuń
  21. Arka Gdynia?

    :P :P :P

    Dawaj następne! Lubię, jak malujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Połączenie niebieskiego i żółtego przejadło mi się od kiedy w dzieciństwie postanowiłam pomalować tak pokój. U Ciebie wygląda to znacznie lepiej niż na moich ścianach, zwłaszcza na zdjęciu z całą twarzą. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo na zdjęciu z całą twarzą niewiele widać :P
      Cieszę się Jeżu, że nawet z kolorami, które Ci zbrzydły, dałam radę. ;)

      Usuń
    2. Widać widać, nie maruć. :P

      Usuń
  23. Ech,te Twoje oczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziki agreście, coś z nimi nie tak? ;)

      Usuń
    2. Wręcz przeciwnie rzekłabym:)
      jest bardzo tak:)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...