Specjalnie dla Was mój lingwistyczny snobizm materializuje się w postaci ogonka zawartego w tytule.
Fą! Fą!
Ale niech Was pozory nie zwodzą. Snobizm zaczyna się i kończy na języku, bo już na (w?) oczach znów mam szaleństwo.
No nie wiem, nie wiem... |
Namachałam się przy tym makijażu, i to zdrowo. Zachciało się matów, więc taka kolej rzeczy. Zwłaszcza że sleekowe maty nie są w moim odczuciu zbyt wdzięcznym materiałem do pracy. Nie zawsze, ale przeważnie. Przy rozcieraniu lubią znikać ze skóry, więc należy dokładać, trzeć i znów dokładać. Pac, smyr, pac, smyr (prawie jak murarz). Czyli można? Ano można.
Dzollsi, wybacz, karpik czasami się chowa :( |
Przedwczorajsza pogoda była w kratkę, więc nie dziwota, że jedne zdjęcia wyszły bardziej żółte od drugich.
Dzolls, ja w dół patrzę! |
Mogłabym napisać, że to jest makijaż na letnią, najlepiej plażową imprezę, ale powiedzmy sobie szczerze: komu się chce w upale brykać po plaży z takim wielowarstwowym maziajem na oczach? Oprócz mnie.
Z drugiej strony... |
No już dobrze, wiem, że trochę Was jest. W takim razie:
to jest makijaż na letnią, najlepiej plażową imprezę.
Zmalujecie go cieniami z paletki Curaçao (psst, matowy fiolet jest genialny!):
Ja na linię wodną dołożyłam jeszcze zieloną kredkę Kajal Designer 100 Tropical Green (Catrice). Jakieś półtora miesiąca temu w Naturze była wyprzedaż i dorzucali do zakupów. Nie jest zbyt intensywna, ale wystarczy.
Wszystkim zdegustowanym, którzy życzyliby sobie czegoś bardziej noszalnego, obiecuję poprawę. Zapraszam na kolejny sleekowy wpis. Będzie delikatniej. Ale nadal matowo.
***
*Klik* |
Bardzo mrau:D
OdpowiedzUsuńSwietnie wymiziane, posmyrane i w ogole! no ale jestem nieobiektywna z wiadomych wzgledow:PPP
Mam tyle do nadrobienia, ze az nie wiem w ktorym miejscu zaczac:crazy:
Lingwistyczny snobizm jak najmilej widziany szczegolnie z naciskiem na lingwistyczny:D a co!
Hexx, :* Chyba nie powinnam tego pisać, ale lubię, gdy jesteś nieobiektywna ;)
UsuńU mnie za dużo do nadrabiania nie ma. Obrazki same ostatnio.
Ano!
Wow! Niesamowite kolory :)
OdpowiedzUsuńZielone Serduszko, zgadzam się :)
Usuńjaaaaaa mogę taki zrobić, bo mam paletę z ogonkiem!
OdpowiedzUsuńale mam też uczulenie na oczkach, więc nie wiem.
i teraz jeszcze mam syndrom opuszczonej kochanki.
ojej.
Stri, to poczekaj aż uczulenie zejdzie, a potem zrób :)
UsuńJakiej opuszczonej kochanki? Przecież cały czas jestem z Tobą ;) Jejo.
Genialny makijaż! Świetny efekt! :)
OdpowiedzUsuńMaaartucho, dziękuję :>
UsuńLubię połączenie niebieskiego i fioletu. Jest mega!
OdpowiedzUsuńZoila, agree! :D
Usuńwyszlo przepieknie :) ale masz racje,sleekowe maty sa niezbyt wdzieczne niestety
OdpowiedzUsuńMademoiselle Zu, uff, bo już myślałam, że jestem pozbawiona pewnych umiejętności.
UsuńDziękuję!
No przecież to jest zdecydowanie noszalne ;P Chociaż w moim wykonaniu raczej niewykonalne XD
OdpowiedzUsuńOgonek rządzi :D
Hatsu, oj tam, ostatnio zamieściłaś taki piękny makijaż, ja widziałam! A do szkoły byś tak mogła? :)
Usuńz Twoim makijażem, czy z moim? XD
Usuńja tam wszystko mogę, najwyżej by się dziwnie patrzyli ;p
Hatsu, z obydwoma najlepiej :D
UsuńTy to masz tam dobre układy. Super.
bardzo ładny. ja bym się chyb nie odważyła w takim na miasto ;) obserwuje.
OdpowiedzUsuńMerryMil, a gdyby było wyludnione? :D
UsuńDzięki!
Słomka, myślisz poza schematami - zamieść to w ewentualnym siwi koniecznie, z przykładem powyższym :D
UsuńMoja pierwsza reakcja na mejkap: LABOGA JESUSMARYJA DAJCIE MNIE TO!!!111* serce zabiło mocniej, aż się szift średnio wcisnął i gramatyka poszła się czesać :P Dziewięć do końca kosmetycznego bana, ewentualnie 30 do wypłaty ( o__O ) i curacao będzie moja *ślinotok*
Hedgehog Girl, podoba mi się Twój pomysł :>
UsuńŻyczę w takim razie samych upojnych chwil w towarzystwie curacao.
piękny makijaż, i paletka mi się bardzo podoba :) jak narazie mam tylko jedną paletkę Sleeka - Storm, ale chetnie kupilabym jeszcze conajmniej 2 :)
OdpowiedzUsuńNika88, dzień dziecka się zbliża, czas pomyśleć o łakociach :>
UsuńDziękuję!
Ta paleta jest szalona.
Słomię. Kocham Cię.
OdpowiedzUsuńTo jest piękne!!
Aha, w dodatku moja - jedna z dwóch - ulubiona paletka Sleeka :)
UsuńZajęczak, :* *:
UsuńSpróbowałabyś nie kochać swojej małżo(wi)nki!
A druga to która?
Acid \m/ :D
UsuńDrinkers \m/ :P
Usuń...wiedziałam :P
UsuńBo sprowokowałaś :P
Usuńcudny makijaż *_*
OdpowiedzUsuńte kolorki tak pięknie podkreślają Twoją niesamowitą tęczówkę *_*
naucz mnie obsługiwać maty, ładnie proszę
Simply, :*
UsuńTęczówkę może jeszcze podkreślają, ale coś mi nie grało z resztą twarzy. Chyba jestem za blada na tę niebieskość.
Chodź, przyleć, to Cię nauczę.
(To nic, że sama powinnam pobierać lekcje).
Pięknie, zostaje mi tylko patrzeć i wzdychać z dwiema lewymi ręcami:-)
OdpowiedzUsuńJulyso, to witaj w klubie leworękich bandytów. Ja mam to nawet udokumentowane - urodziłam się w niedzielę.
UsuńEhhhh ile razy widzę piękne makijaże, ogarnia mnie smutek, że ja tak nie potrafię... Jest coś o czym marzysz? Może szminka Chanel, nowy cień MAC? Spełniam Wasze kosmetyczne marzenia! Szczegóły tutaj! http://blonde-shopaholic.blogspot.co.uk/2012/04/realizuje-wasze-wish-listy-koncert.html
OdpowiedzUsuńBlondeShopaholic, nic straconego, wszystko przychodzi z czasem, więc pędzel w łapkę i ćwiczymy. :)
UsuńOj, marzę sobie tutaj o wielu rzeczach. Lepiej nie powiem głośno, bo jeszcze się nie spełni.
Aż ma się ochote kupić tą paletke :D
OdpowiedzUsuńPrzecudny makijaż ;)
Lady, hue hue hue :>
UsuńDziękować :)
Pierwsza klasa!* :)
OdpowiedzUsuń*Nie, wcale nie chodzi mi o to, że malujesz jak pierwszoklasistka. :D
Westko, ufff. :D
Usuń:D:D
OdpowiedzUsuńDzolls, co tam taki zaciesz? Bo się pojawiasz?
UsuńWreszcie zostawiłam niebełkoczący, konstruktywny komentarz :D
UsuńPojawiam się i znikam, wyślę Ci pocztówkę z Nikąd :D xD
Ten błękit sprawił, że oczy wydają się bardzo wyraziste :) Super :)
OdpowiedzUsuńWalkingOnAir, o, no, moja tęczówka lubi błękit. Pozdrawiam.
UsuńParafrazując jedną z reklam: jest Sleek, jest impreza! Kolory pierwszorzędne! Makijaż - miodzio! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKat, :D :*
UsuńŚliczny:) Maty trudne są ale Ty sobie poradziłaś:D I bardzo lubię paletkę Curacao:)
OdpowiedzUsuńKleo, dziękuję. Szalona jest ta paleta, szalona.
UsuńSłomko może i się namachałaś i nasmyrałaś, ale efekt jest tak pozytywny, że wysiłek się opłacał. :-)
OdpowiedzUsuńVeno, bardzo miło to czytać :)
UsuńPiękny! Cienie roztarte mistrzowsko :>
OdpowiedzUsuńParamore, :*
UsuńPerfekcyjny makijaż;) Ja nigdy nie mam czasu na takie arcydzieła;)
OdpowiedzUsuńBandur, ja też nie. Ale czasem lubię się dłużej posmyrać z okazji bloga.
Usuńale Ty masz piękne te oczy, me opadające powieki zazdroszczą głęboko osadzonym z widoczną ruchomą...ach :D :)
OdpowiedzUsuńświetny makijaż!
Przeszkodo, dziękuję pięknie. Lol, piękno tych oczu i tak ginie w zestawieniu z krzywizną mojej twarzy.
UsuńPoza tym założę się, że ja Tobie też mogłabym czegoś pozazdrościć. Tak to już z nami jest.
Śliczności, uwielbiam to połączenie kolorów. Zresztą - widać w moim (Jasiu) Pawim Oczku (;
OdpowiedzUsuńMalowana, coś nas łączy - zupełnie jak te kolory.
UsuńWłaśnie, Twoje Pawie Oczko piękne było!
piękny makijaż, cuuuudne oczy nie można się oderwać :)
OdpowiedzUsuńBeauty Wizaż, mrugają do Ciebie filuternie :)
UsuńJa lubię takie kolorowe makijaże;)
OdpowiedzUsuńKarminowe.usta, przybij piątkę :)
UsuńCudowny! Perfekcyjny, w dodatku to całkowicie "moje" kolory :)
OdpowiedzUsuńEv, dziękuję \^^/
OdpowiedzUsuńPRZEŚLICZNY! chciałabym umieć się tak pomalować... :)
OdpowiedzUsuńJago, ćwicz, ćwicz, uda się! :)
Usuńprzepięknie! przyjadę do Ciebie na korki z malowania, ok :)
OdpowiedzUsuńMarti, to może kosztować... :P Chociaż dla Ciebie chyba zrobiłabym wyjątek :*
Usuń