środa, 25 kwietnia 2012

Sleekomania: Au Naturel

Dziś bez szaleństw. Czasami potrzebuję usunąć się w cień.

Nudno.

Światło było słabe, więc musiałam nieco podrasować (umówmy się, że nazwiemy to szumnie "podrasowaniem") kiepskawe fotki. Mam nadzieję, że widoczność jest dostateczna.



Lubię Au Naturel, zwłaszcza za jasne cienie. Są świetne do rozcierania. W ogóle bym się nie obraziła, gdyby Sleek zmajstrował taką bladą paletę - same jasne cienie wpadające w różne barwy. Połowa mogłaby być matowa, a druga połowa satynowa, taka, żeby ją można było nakładać na inne, ciemniejsze cienie dla podrasowania koloru, dodania połysku. Tak! Nawet z nazwą nie musieliby kombinować: po prostu Sleek palette.

Niestety, na razie rzucili tylko nowe kredki. Ale trzeba przyznać, że wyglądają równie interesująco.

Nie mam nowej kredki, ale mam zdziwione oko.
I załamane.




Użyte cienie:


(Kliknij w baner po prawej, a dowiesz się więcej o Sleekomanii.
Zapraszam też do zakładki Sleekowariactwo).

40 komentarzy:

  1. Oj żebym ja umiała swoją Au Naturel takie cudo zmalować. :) Piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielone Serduszko, jestem pewna, że potrafisz zmalować równie piękny makijaż. A jeśli nie dziś, to jutro się uda :)

      Usuń
  2. podoba mi się :)

    czy ja widzę eyeliner Catrice? ostatnio się z nim polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Simply, dziękuję.
      Skucha. W Sleekomanii robię krechy cieniami z paletek. Najczęściej z duraline'em.
      Cieszę się, że doszliście do porozumienia, bo ja go baaaardzo lubię.

      Usuń
    2. ups :) użyłaś cienia o podobnym kolorze :)

      Usuń
  3. Bardzo mi się podoba. Wyszło ładnie i naturalnie :]

    OdpowiedzUsuń
  4. Delikatny i subtelny, bardzo ładny. Miła odmiana po szaleństwie kolorystycznym, ale mamy nadzieję, że chwilowa? (;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malowana Lalo, dziękuję! Aparat zawsze mi wydelikaca makijaże.
      Hmmm, hmmm, pomyślimy. :)

      Usuń
  5. może ja też powinnam se kupić tą paletę

    OdpowiedzUsuń
  6. popieram pomysł z paletką jasnych cieni:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chcę umieć malować takie piękne kreski *_* sama mam chyba jakieś oka nieforemne, bo moje krechy zawsze wyglądają tak, że krecha na jednym oku wydaje się być grubsza niż na drugim, chociaż są takiej samej szerokości :C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Berciuchu, nie zrażaj się i ćwicz. Próbuj różnych sposobów (w internecie aż roi się od wskazówek), a na pewno znajdziesz kreskę dla siebie. Gdybyś widziała, jak jeszcze do niedawna wyglądało moje kreskowanie. Zgroza!
      A moje oczy też są nieforemne ;) (podobnie jak reszta gęby)

      Usuń
  8. Mam tą paletkę, to moja pierwsza od Sleeka, jestem nią zachwycona. Cienie są idealne na dzienny makijaż, na bazie trzymają się dosyć długo jak na moje opadające powieki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super!zazdroszczę nie opadającej powieki,masz piękne oczy na takich oczach makijaż wygląda ładniej:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Make-up_kama, przynajmniej coś się matce naturze udało, trololo :)

      Usuń
  10. Dziś właśnie dostałam AN i chcę jeszcze Twojego talentu, żeby tak z niej korzystać :D

    Karpik gdzie?! :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Może i bez szaleństw ale ślicznie jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To - zaraz po OSS - moja ulubiona paleta :) Zastanawiam się jaką wymyślą teraz, bo to już chyba najwyższa pora na jakąś nowa paletę :D A taki spokojny makijaż też czasem warto zrobić - wydobywa "naturalne piękno" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katalino, ja na razie zaczynam rozpracowywać OSS. Jakoś tak się złożyło, że AN poszła na pierwszy ogień.
      Może dobrze, że na razie nie ma nowych palet. Jeszcze bym znowu dostała kociokwiku i zamówiła.
      Tja, "naturalne piękno"...

      Usuń
  13. Lubię paletkę naturel, zawsze mi pasuje do mocniejszych ust:) Śliczny makijaż ale to już mnie nie dziwi, zawsze mi się podobaj,ą twoje mejkapy:D

    Nowe kredki Sleeka wygladają przyjemnie, ciekawe czy biała to będzie odpoiweidnik Milk z Nyxa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kleo, o rany, ale się teraz rumienię. Tak, ta paletka jest stworzona do stonowanych kombinacji.

      Hmm, hmm, chciałabym, żeby miały taką żelową konsystencję. Trochę jak te z Avonu.

      Usuń
  14. Au Naturel to jedyna paletka Sleeka, którą jako tako akceptuję. Inne mnie potwornie uczulały, swatche miały się nijak do efektu na powiece, marna trwałośc ale przyznam, że feeria barw niesamowita. Au Naturel jest wyjątkiem nieco i może dlatego ją lubię :) Piękne oczko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzyklo, przykro mi, na szczęście mnie nie uczulają, ale ja raczej nie miewam tego typu problemów (puk, puk). Lubię Sleeki właśnie za mnogość barw i niską cenę. Na bazie wytrzymują u mnie długie godziny.

      Dziękuję!

      Usuń
  15. Nie no Słomko, nie załamuj oka - przecież ładnie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Beauty Wizaż, dziękuję, choć w rzeczywistości był ciut mocniejszy :)

      Usuń
  17. Lubię takie krechy cieniami robione. Bardzo ładny, schludny makijaż :) Ja niestety Sleekiem robię sobie jedną dziwną plamę podczas rozcierania :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...